Miasto Santalune!
| |||||
---|---|---|---|---|---|
Seria Adventure in Kalos, odcinek siódmy | |||||
[[Plik:{{{Obraz}}}|200x350|frameless]] | |||||
Premiera | Polska: 07 stycznia 2014 Japonia: Data nieznana | ||||
Scenariusz | ŁUKASZ 10 | ||||
Reżyseria | ŁUKASZ 10 | ||||
| |||||
AIK007 (Miasto Santalune!) – siódmy odcinek anime Adventure in Kalos wyemitowany w Polsce 07 stycznia 2014 roku.
Treść[]
Ja, Alex oraz znasz nowy towarzysz, Calem doszliśmy do miasta Santalune, gdzie mieści się pierwsza sala. Wszyscy spoczeliśmy na płaskich kamieniach. Pokemony zaczęły się ogrzewać. Lucario wszedł na drzewo i urwał jabłko.
- No dobra - odezwałem się. - Pora iść do sali.
- Chwila, czekaj! - krzyknęła Alex i zdjęła mi czapkę z głowy i wyrzuciła w krzaki. Zaczęła się uśmiechać.
- Co ty robisz? - zapytałem
- Nić. A ty?
Puściłem fejspalma. Ja idę pozwiedzać, a ona niech się pobawi. Calem siedział zajadając chrupki, po chwili poczęstował nimi Alex. Oboje patrzyli na pokemony, ja odszedłem.
Poszedłem do wielkiego sklepu znów kupić coś do picia. Kupiłem napój wiśniowy, co moje pokemony bardzo lubią oraz wodę. Piłem ją szybko bo strasznie chciało mi się pić. Po chwili usłyszałem słowo Lider. Wyplułem wodę z ust i spojrzałem w prawą stronę. Szła dziewczyna z aparatem fotograficznym a za nią druga dziewczyna z pewnym pokemonem na ramieniu. Wyjąłem pokedex, który odczytał mi jego dane.
- Hm... - zastanowiłem się. - Więc to Helioptile... Ciekawy pokemon. - Podbiegłem do tych dziewczyn.
- Przepraszam, ktoś tutaj powiedział lider? - zapytałem. Patrzyły się na mnie jak na głupiego.
- To ty nie wiesz, że ja jestem tutaj liderką? - zdziwiła się ta z aparatem.
- Hm... Niech pomyślę... Nie - trochę mnie ta uwaga zirytowała. - Przepraszam za moje maniery, jestem Luke Blaze, z regionu Hoenn.
- Naprawdę? - zapytała mnie ta wyższa. - Ja jestem Alexa, a to moja młodsza siostra Viola. Viola przywitaj się.
Dziewczyna spojrzała na swoją siostrę jakby chciała ją zabić. Następnie powiedziała:
- Siemka, Hugh.
- Luke - poprawiłem ją.
- Sorki, Luke.
- Czyli jesteś tutaj liderką, tak? - zapytałem jeszcze raz. Odpowiedziała, że owszem.
- Więc chcę się z tobą zmierzyć! - krzyknąłem. Mój głos usłyszał mój najlepszy przyjaciel, Pikachu. Przybiegł i wskoczył mi na głowę.
- Wooooow. To Pikachu? - zapytała Viola.
- Tak - odpowiedziałem jej. Zapytała się czy może dotknąć, no dobra, zgodziłem się.
- To możemy zawalczyć?
- Masz kolegów?
- Mam
- Ilu?
- Dwoje.
- Może Potrójna bitwa!?
- Brzmi interesująco, Violo. - uśmiechnąłem się i podrapałem się po podbródku.
- Okej. Zwołaj ich. Poczekamy tu na was.
Szybko pobiegłem po Alex i Calema. Oboje się przestraszyli. Wruciliśmy do miejsca spotkania. Po zapoznaniu się ze sobą, ruszyliśmy w stronę sali.