Zaczoł się piękny poranny dzień z promieniami słońca padającymi prosto do mojego pokoju.
-Hey Glameow, czas wstawać!-powiedziałam
-Mrrał, Glemraaał-odpowiedział mi Glameow
Ide prosto do domu Liss by zabrać ją do profesora Oaka po 1 pokemona, ponieważ ja już nie musiałam bo mój Glameow był w koszu na śmieci
i przygarnełam go. Wreszcie po kilku minutach dotarłam do do domu Liss.
-LISA!!! Rusz tyłek i choć!!!-krzyknełam w jej okno!
-Już ide!-powiedziała schodząc w dół
-Elooooo ^^-powiedziałam
-Heey-Liss ziewła a ja pociągłam ją do profesora.
-Dzień dobry-przywitałyśmy się
-Witojcie-powiedział profesor, zdążyliście przygotowałęm dla was 2 pokebolle
-2?!-ździwiła się Lisa
-Elo-powiedział Luk podchodząc do nas
-Obserwowałem was i wybrałam 1 pokemona.a teraz wybieraj -powiedziałam poczym Lisa wzieła po pokeballu a ja i Glameow z uwagą ją obserwowaliśmy, Lisa wyżuciła pokeball w góre i przed Lisą pojawił się Glaceon.
-GLACEON ŁAŁ! Mój malutki Glaceon-powiedziała Lisa przytulając się do niego
-Glaaaaaaaaceon ^^
Wyszliśmy na zewnątrz a tam w naszych głowach pojawił się pomysł o walce.
-Taaaak-powiedziała Liss zawsze o tym marzyłam
-Okej w sumie czemu nie?-powiedział Luk-ale najpierw-Luk spojżał na mnie
-Ha?!
-Zawsze chciałem cię pokonać i nareszcie mam okazję Alex-powiedział Luk
-Jesteś pewien?-zapytałam
-Myślisz że nie? Dzisiaj zawalcze z tobą a jutro z Lisą-powiedział Luk-dajesz Pikachu
-Spoko, dalej Glameow-powiedziałam a Glameow wskoczył na pole walki
-Mrał, Glemiałł-powiedział Glameow
-Pikachu!Pika Pika!-dodał Pikachu
-Pikach Electro-akcja!!-powiedział Luk i Pikachu ruszył na Glameowa a on siedział bez ruchu
-Czekaj Glameow, Czekaj.... TERAZ użyj Blefu-powiedziałam i Glameow natychmiast zblefował pikachu- A teraz nie trać czasu i Ciemna Kula!!!
-Pikachu obrut i electro-cula!!-powiedział Luk i nasze kule się zderzyły i powstała mgła
-Oki Pikachu wykożystaj to i uderz stalowym ogonem!!-niestety pikachu nie trafił bo Glameow urzył ogona jak sprężyny do wybicia.
-Ha?! Ale jak to możliwe?-ździwił się Luk
-To proste, specjalna zdolność mojego Glameowa to przeczucie, w sytuacji kiedy nic nie widaći jest zagubiony używa tego i wie jaki będzie wasz kolejny ruch
a teraz glameow Prędkość!!!
-Mrrrał!-Glameow użył prędkości i mgła natychmiast znikła a Pikachu dostał
-Pikachu niezdolny do walki,wygrywa Glameow!-powiedziała Liss
-Dzięki Pikachu dałeś z siebie wszystko-Luk schował Pikachu do pokeballa-Do jutra i strzeż się Liss nadejdę!-Lukwrucił do domu z uśmiechem.
-YAY Alexy to było świetne-powiedziała Liss
-THX^^ Ale to zasługa Glameowa, dziękuje mały-powiedziałam i dałam mu mufinkę
-Mrrał, Glemiałł-powiedział zadowolony
-Oki Liss idziemy do domu?-zapytałam
-Oki ale jutro mam 1 walke-powiedziała Liss
-Wiem się cieszem wreszcie zobaczę cię w akcji-powiedziałam
CDN.....